piątek, 11 lipca 2014

Wizyta w szpitalnym gabinecie zaliczona.

Okulistka celowo wyolbrzymiła, bo rodzice często bagatelizują.

I faktycznie dno oka jest wklęśnięte czy jakoś tak, ale może to być taka uroda oka ( badający lekarz sam ma taką urodę, ale nic mu nie dolega ), bo jakby był obrzęk mózgu, to raczej by widziała.

We wrześniu jeszcze raz do niej do szpitala, a potem mieć już termin do neurologa.

Dzisiaj Bartek dzielnie trzymał mocz do badania usg. Pęcherz pięknie zapełniony.
Brzuch ok od środka. Nerki też.
Usg tarczycy ok.

Dzisiaj go nawet głowa nie bolała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz